W każdym domu czy mieszkaniu znajduje się łazienka, czasem więcej niż jedna. To pomieszczenie, które obecnie służy nie tylko do czynności higienicznych, ale również pozwala zregenerować ciało i wyciszyć umysł w domowym zaciszu. To miejsce pierwszej pomocy, gdzie nabieramy dystansu, odpoczywamy i relaksujemy się, gdy nie mamy czasu na wyjazd do SPA, a tempo życia pozwala zwolnić tylko na chwilę, najczęściej wieczorem. Odpowiedzią na te potrzeby może być domowa łazienka z osobistą strefą relaksu. Jak ją zorganizować, aby korzystać z dobrodziejstw terapii łazienkowej?

Wanna czy prysznic?

W zależności od wielkości pomieszczenia, warto zadbać o taki program funkcjonalny, na którym nam zależy. W przypadku domów jednorodzinnych, gdzie zazwyczaj są co najmniej dwie łazienki, jedna z kabiną prysznicową, a druga z wanną, nie trzeba z niczego rezygnować. Inaczej rzecz się ma w łazienkach w mieszkaniach, tutaj nie zawsze udaje się zmieścić wszystko, co byśmy chcieli.

Mając wątpliwości co do rozmieszczenia konkretnych sprzętów w łazience, warto przejrzeć katalogowe projekty domów, by zobaczyć, jak architekci planują - zarówno małe łazienki z kabinami, jak i salony kąpielowe z wannami, które odzwierciedlają zastosowanie zasad ergonomii i obowiązujących przepisów.

Mniejsze łazienki, w których z różnych względów nie można przewidzieć wanny, mogą zapewnić równie duży komfort i relaks jak te większe. Wystarczy zaplanować kabinę z funkcją łaźni parowej lub hydromasażu, aby rozluźnić mięśnie i rozgrzać ciało. To dobra baza do masażu manualnego, nawet wykonanego samodzielnie. Możliwość zastosowania aromatycznych olejków eterycznych pozwala na dobranie ich rodzaju do pożądanych efektów - np. uspokajających (z melisy lub lawendy), czy relaksujących (z eukaliptusa lub mięty). Dzisiejsze kabiny zapewniają efekty podobne do tych, po które dawniej nasi rodzice czy dziadkowie jeździli do sanatoriów.

Jeśli łazienka jest na tyle duża, by zmieścić w niej wannę, warto to zrobić, dopasowując ją nie tylko do wielkości wnętrza, ale także do wzrostu użytkownika, pamiętając, że to właśnie wanna pozwala zamienić łazienkę w domowe centrum relaksu. W wersji bardziej luksusowej, oprócz odprężającej kąpieli, może również zapewnić masaż, łagodzący skutki codziennych napięć i stresu.

Co wpływa na zmysły?

Pokój relaksacyjny ma być miejscem, w którym można wyciszyć emocje i zregenerować siły po ciężkim dniu. Dlatego należy zadbać o odpowiednią atmosferę i klimat wnętrza, który będzie oddziaływał na niemal wszystkie zmysły - wzrok, słuch, węch i dotyk. Na początek ważne jest światło - łatwo dostępne do głównego źródła, ale podczas wyciszenia nastrojów, ciepłe, nieostre, np. ze świec. Jeśli ich używasz, dobrze, by wydobywały się z nich Twoje ulubione aromaty; lubiane przez Ciebie, działające kojąco, pomogą Ci poprawić nastrój. W tle dobrze jest mieć możliwość słuchania ulubionych dźwięków - nastrojowej muzyki lub naturalnych odgłosów przyrody (szum morza czy wody uspokaja i sprzyja koncentracji). Ważny jest też dotyk - dlatego tak chętnie wykorzystywane w kąpielach płyny czy olejki zapewniają miękką pianę lub płatki kwiatów - woda, która otula ciało ma być przyjemnie ciepła, "miękka", mieć ładny kolor i zapach. Przydadzą się też rozmaite akcesoria - gąbki, szczotki, masażery, a w końcu ciepłe, puszyste ręczniki i przyjemny w dotyku szlafrok. Regeneracja SPA to proces zmysłowy, w którym każdy szczegół może być ważny.

W niektórych przypadkach nawet lokalizacja łazienki, dostęp do naturalnego światła czy drobiazgi budzące przyjemne skojarzenia mogą zadecydować o końcowym efekcie. Mając wątpliwości, jak zabrać się za planowanie osobistej strefy relaksu, najlepiej skonsultować się z projektantem, bo dostępne obecnie projekty domów, choć są kopalnią pomysłów i gotowych rozwiązań, wcale nie muszą pasować do każdego przypadku. Na pewno jednak warto zainwestować w osobistą strefę relaksu.

Warto przeczytać